Wrocław też wymienia się z Krakowem na historyczny tabor

Przedwojenny tramwaj po wielu latach odwiedził ponownie Wrocław. Pamięta szum wody i gwar targowisk przy starym Neptunie. Widział światła z gloriety, mijając roztańczone Liebichshohe/Bastion Sakwowy. Takim zapewne nieraz jeździłby sam Eberhard Mock.

Tramwaj Linke-Hoffman Standard o numerze bocznym #1076 wzmocni Wrocławskie Linie Turystyczne w sezonie 2025. Dotarł we wtorek po południu z Krakowa, gdzie stacjonuje od ponad 40 lat. Pojawienie się tego pojazdu we Wrocławiu to efekt wymiany taborowej Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego z krakowskim MPK. W zamian pod Wawel tymczasowo pojechał Konstal 4N, zbudowany w 1960 roku, który woził wrocławian i wrocławianki do 1991 roku.

Dla Wrocławia LH Standard mają szczególne znaczenie. W tym roku mija setna rocznica od rozpoczęcia ich produkcji. Ten egzemplarz trafił z Wrocławia do Krakowa w 1984 roku. Był potrzebny do filmu, gdyż wówczas pod Wawelem nie było sprawnych historycznych wagonów. Dziś wzbogaca tamtejszą miejską kolekcję starych pojazdów. Ogółem w latach 1925-1929 zbudowano dla Breslau aż 232 sztuki tych bardzo nowoczesnych na swoje czasy wozów tramwajowych. Produkowano je w zakładach Linke-Hoffman Werke (powojenny Pafawag) oraz w Eisenwerk Gustav Trelenberg (na bazie tego zakładu po wojnie działał FAT).

Przez kilkadziesiąt lat LH Standard był symbolem wrocławskiej komunikacji miejskiej. Jeszcze w drugiej połowie lat 70. wozy tego typu wciąż wykonywały w mieście normalną pracę przewozową. Dziś we Wrocławiu znajdują się dwa w pełni sprawne, nadające się do wyjazdu "w miasto" LH Standard (trzeci sprawny egzemplarz wymaga remontu kół). W miasto LH Standard #1076 wyjedzie 10 maja, w ramach Wrocławskich Linii Turystycznych.